Z niebios królowanie (15.08.2021)

Witraż w kościele w El Salento w Kolumbii (fot. M. Rosik)
Królowa – żona króla nie odgrywa w Izraelu znaczącej roli, ta natomiast przypada królowej – matce. Kiedy rządzi Salomon, oddaje pokłon swej matce i zaprasza ją, by zasiadła po jego prawicy. Autor Pieśni nad pieśniami zanotował wezwanie:
Wyjdźcie, córki jerozolimskie,
spójrzcie, córki Syjonu,
na króla Salomona w koronie,
którą ukoronowała go jego matka,
w dniu jego zaślubin,
w dniu radości jego serca (Pnp 3,11).
W kronikach monarchii z szacunkiem przywołuje się imię matki króla, nie jego małżonki, między innymi dlatego, że tych ostatnich mogło być wiele. Jeremiasz interesuje się samym królem i jego matką, nie jego żonami: „Powiedz do króla i królowej – matki: Usiądźcie zupełnie nisko, albowiem upadła z waszych głów korona chwały” (Jr 13,18).
Mając świadomość tego, jak wielki szacunek okazywano w Izraelu królowej matce, zapytajmy o Maryję. Psalm 45 stanowi pieśń weselną dla Bożego Pomazańca. O monarsze, który poślubia swą oblubienicę, czytamy między innymi:
Miłujesz sprawiedliwość, wstrętna ci nieprawość,
dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił ciebie
olejkiem radości hojniej niż równych ci losem;
wszystkie twoje szaty pachną mirrą, aloesem;
płynący z pałaców z kości słoniowej dźwięk lutni raduje ciebie.
Córki królewskie wychodzą ci na spotkanie,
królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy (Ps 45,8-10).
Tradycja Kościoła do Maryi odnosi wiersz 10, gdzie mowa jest o królowej: „Córki królewskie wychodzą ci na spotkanie, królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy”. Przy pierwszej lekturze wydawać by się mogło, że pod terminem „królowa”widzieć należy oblubienicę króla, jednak ani zwyczaje żydowskie, ani przywołanie odpowiednich fragmentów biblijnych nie potwierdzają takiego przypuszczenia. Jeśli chodziłoby o oblubienicę na godach weselnych, która stoi po prawicy króla, jaki sens miałoby przywołanie jej do króla w następnych wierszach psalmu: „Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, zapomnij o swym ludzie, o domu twego ojca. Król pragnie twego piękna, on twoim panem, oddaj mu pokłon” (Ps 45,11-12)?
Przy takiej interpretacji, gdy w królowej po prawicy króla widziano jego matkę, nic dziwnego, że umysły pierwszych chrześcijan dostrzegły w Psalmie nawiązanie do Chrystusa i Jego Matki.